rozdarcie na progu świata

Piotr Wojciechowski

rozdarcie na progu świata


 

już czekają na brzegu

żagle cicho szeleszczą

by wypłynąć

na niekończące się wody

 

zostawić

niedokończone poematy

klucze na dnie szuflady

niedomknięte odpowiedzi

i ślady porażek ...czy zwycięstw

 

kto może przeniknąć

sens każdego oddechu?

i wydać słuszny wyrok

czyudało się?

 

i gdy fale uderzają o burtę

klaszcząc,wtórująnaszym krokom

serce staje przed nieznanym

z lękiem idziemy na przystań

gdzie już czekają na brzegu

 

za nami echo ściga nas

wątpliwościamiprzyjaciół

wystawia na próbę

wszystko co stworzyliśmy

nacinając wiotki pień

naszego istnienia

 

światło odbija się

od glazury toni

wyznaczając ciepły ślad

zachęcając, by odbić od brzegu

i rzucić się

w ostatnią przygodę

ekscytującejwieczności

bez powrotu