tu gdzie żyję
te pierwsze wieki
gdy wszystko świeże było -
każdy krok zwiastuna na ziemi Słowian
pierwsze zachwycenie i pierwsze nawrócenie
pośród ciszy pól i szelestu tęsknot ludzi
te niesamowite spotkania
godziny wieczorami rozciągnięte w wieczność
pierwsze zanurzenia i cuda przemiany życia
czysty strumień gasił odpowiedzi
płomień rozpalał żarliwość
a potem pierwsze prześladowania
z intryg kłamstw - wygnania
zazdrość, że ktoś był gorliwszy
życzliwszy
że szły za nim tłumy
pierwsza krew przelana - Stanisław
między infułą a infułą
a potem wiele zapomniano
wiele wymazano
i wszystko było drugie
przykryte kurzem pewności siebie
i lękiem, że ktoś zobaczy ukryte nasze winy
lecz zatarte ślady świętych męczenników
i tak ukaże światu
Ręka Boga
przed nim wszytko jest odsłonięte
gotowe żeby powstać na nowo