dziś brak mi
dziś brak mi
tego braku czasu
od rana do wieczora
oprowadzania dzieci
po szlakach nieznanych
pomiędzyszafą a drzewem przed domem
pukania do niewidzialnych bram
i ratowania tonących
z fal u wybrzeży łóżka
dziś tęsknię za koralami pytań
opowieściami z tajemniczych krain
za wieczorami bez końca
w dolinie miedzy pokojami
gdzie zasypiałem kołysany
słodkąwdzięcznością
dziś czekam
gdy ktoś zapuka do drzwi
i uratuje mnie ze spokoju
który kradnie codziennie
życie
i topi w łyżce porządku -
...i porwie mnie do lasu
gdzie liście spadają obficie
głaszcząc pachnące powietrze
gdziewszystkoczeka na przygodę
...i porwie mnie w góry
zmęczyć w końcu
moje zapracowane serce
gdzie ujrzę szczyty
i horyzont wieczności
za którym tęsknię
dziś brak mi
tak wielu łez i nieprzespanych nocy
gdy sens życia
solony cierpieniem
stawał się jasny i świeży
dziś czekam na podróż
jedyną
o której wiem
że ściga mnie od urodzenia
i chciałbym, by twoje serce
nie było przy mnie mym wrogiem
w tym ostatnim oddechu
2010