droga do Miłości
droga do Miłości
Michałowi Hellerowi
od tylu lat
wycinam ślady w czasoprzestrzeni
wydobywam kształt ukrytej rzeczywistości
zapisany dawno
w pradawnym początku
tam wszystko było przygotowane dobrze
i mój dom
moje pocałunki
ptaki, wiatr, przestrzeń
i ludzie na których nie wiedziałem
że czekam
i nawet czas
czekał na mnie
ukryty w pierwotnej osobliwości
czas zbawienia
i czas moich wyborów
czas moich powrotów
gdy oglądam niebo pełne fotonów i czarnej materii
i tego czego jeszcze nie znamy
jestem zaskoczony
że znalazło się tu miejsce
dla mnie
tak kruchego naczynia
pełnego rys i pęknięć
gdy czuję nocą
skurcze mojego mięśnia sercowego
zdaje sobie sprawę
z przemijania układu materii
jakim jest moje ciało
jak sekundant odmierzający
ilość decyzji
przewidzianych na moje życie
gdy żyję
coraz bardziej dociera do mnie
że umieram - co dzień, bez przerwy
pośrodku ciągłej ucieczki galaktyk
i wybuchów supernowych
otoczony antymaterią
umieram na oczach aniołów
by narodziła się we mnie
Miłość