plan

Piotr Wojciechowski Drukuj E-mail

plan


 

i zawsze tak jest -

łzy w samotności

krzyk rzucony w niebo

i jeśli słuszna nadzieja mnie nie opuści

to przywita namnie któregoś poranka

ulga i zadowolenie

że właśnie tak mnie kochałeś

że nie odpuściłeś

by powiódł się misterny Twój plan

ratowania