już jutro

 

już jutro


 

jak wyjdziemy dziś

zobaczyć raz jeszcze

czy świat cały stoi na miejscu

i czy wszystko idzie jak trzeba

to proszę cię

byś pamiętała

zgasić ogień w kominku -

nie chcę by wzywał mnie

w pułapkę świętego spokoju

 

niech wie, że niekoniecznie wrócimy

i że wszystko jest kruche

bo czas wciąż wylewa się

marnując tętno mojej krwi

i szelest oddechu

 

wiem, że już jutro

zmieni się wiele:

i ty i ja

i liczyć się będzie tylko to

czy żywi jesteśmy