Konieczna uwaga...

Piotr Wojciechowski Drukuj E-mail

Konieczna uwaga...

 

Było moim zamierzeniem niekiedy pisać niektóre słowa wielką literą. W ten sposób chciałem rozróżnić używanie tego słowa w sposób potoczny od Słowa które jest Osobą. Dotyczy to takich wyrażeń jak: Miłość, Słowo, Prawda, Miłosierdzie i podobne. W ten sposób, mam nadzieje, będziemy w pewnej jedności i będziemy mogli się zrozumieć.

 

Natomiast, nie było moim zamierzeniem krytyka Kościoła, lecz raczej wyrażenie bólu i cierpienia, jakie przeżywałem w poprzednich latach mego życia, w konfrontacji z mentalnością, która powszechnie dominowała wśród wielu ochrzczonych. Również nie zamierzałem przekonać czytającego, że „zbawienie jest tylko na Drodze Neokatechumenalnej”, lecz raczej zarazić palącą potrzebą powrotu Katechumenatu Pochrzcielnego, jako standardu życia chrześcijańskiego w obliczu dzisiejszych drastycznych przemian w Kościele i na świecie.

 

Nie było jednak możliwe uniknąć wyraźnego wyeksponowania Drogi Neokatechumenalnej, ponieważ Katechumenat, jako narzędzie Kościoła, dotyka całego życia oraz je przemienia. Dzieje się tak z tego powodu, że casting’erem1, choreografem i reżyserem jest sam Bóg. Towarzyszy On nam w czasie tej Drogi nieustannie, a uważny obserwator dostrzeże ścisły związek Jego Osoby z narzędziem Wtajemniczenia Chrześcijańskiego. Katechumenat aby wydał owoc w naszym życiu, musi przeniknąć każdy rejon naszej egzystencji. Najważniejsze, że osoba spotyka i wchodzi w zażyłość z Jezusem Chrystusem tak ściśle, że już nie żyje ona, ale Chrystus mieszkający w niej.

_____

1 - osoba robiąca nabór aktorów do filmu, tak, jak Bóg który zaprasza do Kościoła i wybiera do tej misji, kogo chce; parafrazującowa Pawła apostoła – Bóg wybrał nas zanim myśmy Go poznali, gdy byliśmy jeszcze w ciemnościach grzechu (Rz 5,8; Rz 8,28-30; Ef 1,4-6); Ojcowie Kościoła głosili, że to Bóg wybiera chrześcijanina i nadaje murolę (misję), podobnie jak aktor w teatralnej sztuce