Ave Maria
Ave Maria
świerszcze grały nam
jaskółki zataczały koła
gdy prowadziłeś nas przed ołtarz
kwiaty tego dnia
obudziły swe dusze
by napełnić pięknem
wnętrze kościoła
a słońce przechodziło samo siebie
konstruując witraże
na naszych oddechach
i choć nie było dużo gości
choć fałszowały skrzypce
i nie było hucznego wesela
był to dzień
nierówny innym...
----
i dziś
po wielu latach jestem pewny
że był to największy cud w moim życiu
gdy pierwszy raz
pojawiła się we mnie wiara
i gdy modlę się
chcę Ci wyznać:
najpiękniejsze życie
podarowałeś mi
w każdej kropli chwili
i Tobie dziękuję
Piastunko moich kroków
że nas przenosiłaś
ponad szczytami cierpień
-----
świerszcze grały nam
jaskółki splatały koła
kwiaty pachniały słodko
przeczuwając
że Niebo nadchodzi...