jeden dzień

 

jeden dzień


 

co dziebudzsiz ciężarem na sercu
ciskajcym mradość pod gardłem
i cho
jeszcze nie wydarzyło sinic
ju
bojsitych natarczywych pyta:
czemu tak? czemu cierpienie?
czemu dzieci? ...czemu milczysz?!

i wycieram łzy z tej twarzy
która p
łacze
zaciskam usta
s
łucham twego krzyku w ciszy
i wycieram
łzy z policzka
z bólu ciep
łych

adojdziemy do zachodu
jeszcze jeden min
ął dzie
mały krok
ma
ła chwila
z sercem pe
łnym twoich łez