niewygodni
niewygodni
wyprowadźmy go na zewnątrz
zrzućmy ze skały w przepaść
bo nam niewygodny
niech zginie pamięć o nim
to nie opowiadanie z przeszłości
ale nasza osobliwa historia -
ile poleciało już głów
z naszej nieprzymuszonej woli?
ilu niewygodnych
wyrzuciliśmy za drzwi?
ilu wykreśliliśmy grubą linią
otwierając im żyły?...
wciąż nie dociera do nas
chóralny krzyk
tak wielu
choroba postępuje
diagnozy nie szukamy
zahipnotyzowani pewnością siebie
obalamy następne autorytety
by nie wykradły nam
reszty życia
wyprowadź go na zewnątrz
zrzuć ze skały w przepaść
bo ci niewygodny -
- czy zginie pamięć o nim?