klucz
klucz
zadaje sobie wciąż to pytanie:
dlaczego mnie wybrałeś?
zaangażowałeś tylu
by cierpieli za mnie!
czemu tak zależało Tobie
by zatrzymać się
i ratować to zero plus grzech?
gdy staję dziś
przed rzeszą cierpiących stęsknionych światła
myślę:
kim jestem by mówić do nich?
skąd się tu wziąłem?
jak to możliwe że mnie słuchają?
wciąż drżący
związany ze światem
broniący siebie
kruchy bezradny
cenię sobie Twój wybór
bronię go jak skarbu
ale...
dlaczego tak mnie kochasz?
- w d z i ę c z n o ś ć -
to klucz do miłości
- daje mi siły
by robić to samo co Ty
zrobiłeś ze mną