ryzyko dojrzałości

 

ryzyko dojrzałości


 

kiedy pytałem

"chcesz być moją żoną ?"

ryzykowałem

 

gdy powiedziałem

"biorę Cię za żonę i ślubuję Ci..."

bardzo ryzykowałem

 

ryzykowałem że stracę moją niezależność

niespełnienie moich dążeń bądź marzeń

ryzykowałem niewygodę awantury i cierpienia -

bałem się przyszłości

a jednak...Wielka Tęsknota czekała wciąż

na progu dojrzałości

i mnie zapraszała

dodając mi odwagi...odwagi...odwagi

-------------------------

a jednak...

 

a jednak nie ryzykowałem

kiedy spoglądam z wysokości przeżytych razem lat

wydawało mi się że wszystko stracę co mam

cały zamek złudzeń

a odnalazłem moje miejsce i sens istnienia

i drogocenną perłę -

życia które jest Życiem

 

dlatego jeszcze możemy budzić się rano

w tym samym pokoju

codziennie inni

ryzykując że znów stracimy naszą pewność siebie