tyle razy
tyle razy
tyle razy błagałem Ciebie
byś nie odchodziła ode mnie
w smutek i rozżalenie
i spać nie mogłem, kochana
nękany lękami
co zrobić mogę?
by zapalić w sercu Twoim
ciepłe pogodzenie
z czasami przeszłości
i jasną pewność
że spotyka Cię
tylko to, co najlepsze
tyle razy błagałem
lecz Ty nie słyszałaś mnie
znikałaś
i nie byłem w stanie
dotrzymać Ci kroku
spać nie mogłem, kochana
nękany cierpieniem
modliłem się