stęskniona bezsenność

Piotr Wojciechowski Drukuj E-mail

stęskniona bezsenność


 

chciałbym żebyś nie stracił mnie

- tak łatwo stracić całość w okamgnieniu

Ty mnie, a ja WSZYSTKO

dlatego trzymaj mnie i nie puszczaj

blisko jest śmierć

a ja nie mam obrońcy

mam tylko słabość i bezradność

 

chciałbym żebyś przeszedł dotykając czule moich ran

dał mi smak sensu wszystek historii

nawlekając na nić korale minionych chwil

jak pamiątki zakochanej

która jeszcze nie wie

że jest kochana

 

bywają chwile

gdy pragnę wykrzyczeć radość

która płynie zmieszana z moją krwią

i karmi moje nieśmiertelne serce

wtedy wiem

że jeszcze chwila

a będę już zawsze

sensownie kontemplował bezgraniczność Twoją

w bezczasowej i bezprzestrzennej rzeczywistości