przekraczając próg światła
przekaczając próg światła
Weronice
noc ma swój koniec
i zamiera strach
wilgotne powietrze i mgła
zamyka w rosie tajemnicze spotkania
tajemnicze szepty aniołów
dlatego gdy paproć trącamy
kiedy liście zrywamy
o poranku
szelest i nuta odbitej kropli
otwiera w nas tęsknotę
tęsknimy by nie naruszyć tej chwili
tęsknimy by czas zwolnił stanął
bo szelest ten mówi i rosa
że ktoś czeka
na nas
noc ma swój koniec
i błyska pierwsza strzała
serce ostygłe rozpala
jasnym błyskiem
oddala mroczne lęki
i dywan rozwija przed nami
na ścieżce naszego życia