psychologia mas
psychologia mas
na ulicy widziałem
jak biegli bez celu
ludzie spóźnieni
na wszystko
na pierwszą miłość
na pociąg ostatni
i na to by cieszyć się
drobiną dnia
popychani ciągłym
barkiem czasu
szukali wyjścia
z żywego labiryntu
tłumu
i nawet nie przeczuwają
jak mało trzeba
by słońce świeciło
zawsze
by zegar zwolnił tempo
mieszcząc w życiu
to, co było niemożliwe
oszukani
błądzą całe życie
klucząc po grząskich koleinach
beznadziei