nie mogłem
nie mogłem
wybrałem Cię spośród tylu innych
nie dlatego
że jesteś najpiękniejsza
i nie dlatego
że mądra jesteś
...ale dlatego
że nie mogłem ominąć
śladu mego żebra w Twoim sercu
dziś wciąż żyje we mnie
tamten dzień zachwytu
jak kwiaty na świeżym białym obrusie -
przywołuje mnie na nowo
do ufania, że skończę tę opowieść
pocałunkiem wdzięczności
na Twych stopach
a umierając
zostawię Ci
moje skrzydła
i szczęśliwy śpiew
2010