dziewczyna z Nazaretu

Piotr Wojciechowski Drukuj E-mail

dziewczyna z Nazaretu


 

jest dziewczyna której udało się!

ten dzień gdy usłyszała Słowo

ten dom w chłodnym kamieniu

ta codzienność do bólu

te włosy poruszone wiatrem

który otworzył drzwi

gdy wróciła z wodą do domu

 

było tak zwyczajnie

że nawet wróble jeszcze spały

a cisza napełniała oddech

było tak normalnie -

żadnych znaków z nieba

błyskawic grzmotów

zaćmień słońca

 

i ten głos

który który słyszała

musiał być wyraźny a delikatny

zaczął wszystko w ukryciu

nie zmusił - pytał

nie krzyczał - mówił

oddał się w jej ręce

 

ile trzeba przeżyć?

ile lat wystarczy?

by sam Bóg ryzykował

los ludzkości

by oko opatrzności

zatrzymało się i wybrało

 

kim trzeba być?

by otrzymać w ręce plan

by powiódł się

i nie został zatracony?

 

i choć wszystko było trudne

tej dziewczynie udało się!

choć nie było nikogo

kto mógł pocieszyć

obronić

kto mógł zrozumieć

była „samotność”

towarzyszka wybrania

 

nasze czasy

nie lubią wybranych

sprzątają ich jak śmieci

wylewają na ziemię

jak brudną wodę

 

wszystko idzie dobrze

oko opatrzności jest nad nami

nam też się uda