miasto
miasto
Ps 97, Skalní Město
jest miasto
skryte przed nami przez wieki
w środku gór
zakryte całunem drzew -
nasz przyjaciel ogień
rozniecił pożar
połknął las
odsłonił drogi i ścieżki
wydobył monument ścian
ogromną łuną
zaprosił nas by poznać tajniki
zasłoniete przez lata
odkryć nagą prawdę
ukrywaną latami
wydobyć zapomniane piękno
zmrożonej surowości
Skalne Miasto
kościec prostoty
zimne i wilgotne zaułki
labirynt śmierci
skamielina milczenia
dostępna dla cierpliwych
pokornych
gotowych zaryzykować
odsłania ukryte historie
zatrzymane w czasie
zakochani w wiecznym pocałunku
wyznają miłość
która przetrwała wszystkie wojny -
jezioro ukryte w dłoniach skalnego szczytu
wylewa na żądanie
krzyk wodospadu -
zamki jaskinie wąwozy
rycerze zastygli w walce
słońce cisza i szelest liści
polukrowany ptasim świergotem
dziś nasz świat
zalała rzeka pożogi
by odsłonić odrzuconą Prawdę
wypalić oplatające korzenie zła
i „stworzyć” nową Świątynie
żywych sakramentów zbawienia
Wieczne Miasto
niezniszczalne
przepiękne
witane okrzykiem zachwytu
wypełnione ludem
świętych grzeszników
ponadczasowe
odrodzone z ognia odrzucenia
i słusznego oburzenia
Eclesia
ta Pani która
zapomniała jak całuje Ukochany
i jak oddać się na łożu Miłości
z zamrożonego serca
zaczyna znów płynąc krew
a w ustach pojawia się Dobro
nogi budzą się i chcą wyruszyć
czekają gdy drzwi otworzy Anioł
i znów będzie piękna
i pociągająca