niepewność
niepewność
zasnęli moi przyjaciele
śmierć przeszła obok mnie
patrząc niby mimochodem
z lekkim uśmiechem
pożegnała się:
do jutra!
co dzień stawiasz mnie w zmaganiu
o co walczyć?
co wybierać?
po co żyć?
rozwijasz przede mną horyzont
do jutra
ile jeszcze? - nie wiem
za ile? - też nie wiem
do dziś mi sił wystarczyło
wszystkie walki przeżyłem
szczęście znalazłem
ale czy wytrwam
do jutra?
przed moim zaśnięciem
daj mi, choć trochę kochać!
proszę Cię bądź przy mnie
w ostatnich wątpliwościach
koło mnie stań i obroń
znajdź tę odrobinę miłości we mnie
bym mógł
jutro Ciebie spotkać