stąd do wieczności
stąd do wieczności
stąd do wieczności
przecierasz ścieżkę
pomiędzy oddechami ludzi
codziennym zmęczeniem
uśmiechem ukochanej
i wieloma łzami
których nawet nie zauważasz
następnego dnia zdajesz sobie sprawę
że wczoraj myliłeś się
że znów nie znasz odpowiedzi
że zdążałeś w złym kierunku
-----
stąd do wieczności
to krótka chwila
moment kruchy
a niezmiernie cenny
niepowtarzalny
na który warto stracić życie
by na końcu otworzyć
drzwi do swego domu
----- -----
codziennie myślę o sądzie
widzę trybunał Boga
i twarze tych, których skrzywdziłem
nie kochałem
co mogę jeszcze zrobić?!
by wynagrodzić łzy?
ukoić rany?
tych wszystkich
stąd do wieczności
czuję kamień na sercu
ukorzonego żalu i cierpliwej tęsknoty
który spaść nie może
z każdym krokiem przyciska do ziemi
pyszny kark, napięte brwi
a wieczność tuż tuż czeka