gdy zapominam

 

gdy zapominam


 

gdy na horyzoncie znikają

najpiękniejsze dni z mego życia

i coraz trudniej mi przypomnieć

co było przed

a co było za

i coraz więcej niepewności

czy naprawdę to wszystko

kiedykolwiek zdarzyło się?…

 

wtedy siadam naprzeciw twoich oczu

i pytam: pamiętasz jak pierwszy raz…?

jak było trudno … zaczynać?…wracać?

i wydawało się, że nadzieje nasze

zdradziły nas wszystkie…

pamiętasz … pierwszy krzyk córki?

pierwsze słowo? pierwszy krok?

ulotne jak oddech

rozmazały się

w natłoku cierpienia

i grzechów

 

a potem przychodzi wdzięczność

nieoczekiwanie siada ze mną do kolacji -

wystarczy, by płomień gorliwości

płonął we mnie

do ostatniej chwili życia