wybaw mnie
wybaw mnie
nie mogę pojąć Twych ruchów
w grze o moje życie
wciąż wydaje mi się
że przegrałem
już dziś
nie mam odwagi
by stawić czoła wrogom
z nadzieją, że pojawisz się
we właściwym momencie
by zwyciężyć
ktoś ściska mą szyję
i nie pozwala
nabrać oddechu
by wydobył się ze mnie
krzyk błagania o pomoc
nie mogę pojąć Twych ruchów -
wciąż przeszkadzam Ci
byś dokonał ze mną
metanoi mego życia
nie mogę pojąć sam siebie
dlaczego nieodparcie dążę
ku przepaści
wbrew pragnieniu by istnieć
ratuj mnie o Nieskończony
któremu na mnie zależy
wybaw mnie
od idiotycznej agonii duszy
w połowie życia
tuż przed śmiercią